FASHION NIGHTS OUT pres. by FMC
Na pierwszy rzut oka
impreza powinna być sukcesem pod każdym względem. Organizowana: przez Fmc
Sgh – modową organizację, skupiającą wokół siebie najmodniejszych
studentów;
w The Eve – jeden z popularniejszych klubów wśród wyżej
wspomnianych modnych ludzi;
tematyka moda – w dobie szafiarek, blogerek
i blogerów modowych, to jeden z lepszych tematów czegokolwiek, każdy się modą interesuje
lub chociaż próbuje.
Miały być super niespodzianki i atrakcje (z tych,
atrakcyjny był ewentualnie jeden barman). Firma Florentines owszem może
była obecna, aczkolwiek głównie na banerze reklamowym. I nawet stosunkowo niedrogie
wejściówki nie zdołały przyciągnąć tłumów.
Okazało
się, że świetny przepis na idealną organizację eventu miał jednak jakieś braki,
bo wyszedł ultra zwyczajny czwartek w trendy klubie.
Takie wydarzenia sprowadzają z
wysokich chmur marzeń na ziemię. Zachłysnąć się pierwszym sukcesem to jedna z
najprostszych rzeczy, które mogą zrobić młodzi, pełni marzeń… I dopiero
pierwsze potknięcie, gdzieś tam budzi myśli, że pracować trzeba cały czas, bo samo
nic się nie napędzi.
K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz